Okres świąt Bożego Narodzenia kończy się po Chrzcie Chrystusa. Nawet w tym czasie nie brakowało prześladowań chrześcijan; nigdy nie spotykali się z taką nietolerancją, jak w naszych czasach.

Ale nawet w Liście do Diogeneta (tekst chrześcijański z przełomu II i IIIwieku) czytamy, że chrześcijanie kochają wszystkich, a przez wszystkich są prześladowani. Dlaczego wtedy? Dlaczego teraz?

Papież Benedykt XVI 6 stycznia powiedział: “przyszedł na świat Ten, który jest Światłością prawdziwą, ten, który czyni ludzi ​​światłem. “

Prześladują nas, bo jesteśmy światłem, czy też - bo wcale nim nie jesteśmy?
Mamy wielkie zadanie: pozwolić Bogu, aby uczynił nas światłem, abyśmy oświetlili świat.
Świadomi jednak tej niepojętej tajemnicy, że samo Słowo “przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli”.

Anna Maria