Dałyśmy mieszkającym u nas dziewczynom zadanie na Adwent: przygotować mieszkanie dla małego Jezuska, czyli szopkę. Każda dostała figurkę Maryi i Józefa, wołka i osiołka, i miała przynieść swoją szopkę na spotkanie opłatkowe. Wtedy w szopce miała się pojawić figurka Tego, który się narodził.
Dziewczyny zaskoczyły nas pomysłami i technikami wykonania. Nie wiecie, do czego można użyć wykałaczki! Sami zobaczcie!
Cieszymy się, że wszystkie były bardzo zadowolone ze swoich prac i jesteśmy pewne, że praca nad przygotowaniem szopki pomogła im w zatrzymać się – choć przez chwilę – nad głębokim sensem Świąt Bożego Narodzenia.
Danuta