"Zatrzymajmy się teraz na kontemplacji Jezusa Chrystusa, w Jego życiu ziemskim. W swoim człowieczeństwie doznał On naszych radości i oczywiście poznał, potwierdził i obwieścił całą gamę radości ludzkiej, radości prostej i powszechnej, jaka wszystkim łatwo jest dostępna. Jego najwznioślejsze życie wewnętrzne nie umniejszyło realizmu jego poznania ani jego wewnętrznego odczuwania.

Podziwia więc ptaki niebieskie i lilie polne, natychmiast nawiązując do tego spojrzenia, jakim Bóg na samym początku historii patrzył na stworzenia. Chętnie wspomina radość człowieka, który sieje i żniwuje, który znachodzi skarb ukryty, pasterza, który przywiódł zagubioną owcę, albo kobietę, która odszukała zapodzianą drachmę; mówi o radości tych, którzy zostali zaproszeni do świętowania, czy to na godach weselnych, czy u ojca, który przyjmuje powracającego syna marnotrawnego, czy to kobiety, która porodziła dziecię.

Jezus widział w tych ludzkich radościach taką wagę i moc, że posłużył się nimi jako znakami duchowych radości w Królestwie Bożym: radości ludzi wchodzących do tego Królestwa, powracających do niego, i tam pracujących, czy też Ojca, który ich przyjmuje".

Paweł VI, Adhortacja apostolska o radości chrześcijańskiej „Gaudete in Domino”.

(Zamieszczam ten tekst, bo w czwartą niedzielę Wielkiego Postu liturgia wzywa nas do radości; nawet nie wiedziałam, że istnieje dokument papieski poświęcony radości, ale wczoraj któraś z sióstr go cytowała. Miałam nawet ambitny zamiar, żeby przetłumaczyć ten fragment, ale od czego internet: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/adhortacje/gaudete_in_domino_09051975.html,więc tylko skopiowałam. MS )