Nasza siostra, Anna Morrone - Włoszka, która przez 23 lata była misjonarką w Pakistanie, a kilka kolejnych, w Polsce - podzieliła się z siostrami swoją refleksją związaną z przynależnością do naszego zgromadzenia. Przypominamy te słowa, bo tydzień temu - ku zaskoczeniu wszystkich - Anna przeszła do wieczności. R.I.P.
Pragnę wyrazić swoją radość z przynależności do Unii.

Wszystko w niej kocham,
wszystko akceptuję
wszystkiego pragnę.

Zostałam zakceptowana i pokochana od pierwszych chwil w Unii,
jej miłość sprawiła, że wzrastałam!

Obym nigdy się od niej nie oddaliła!!!

Jej zmarszczki, jej plamy
to znak naszej przynależności,
wskazują na trudną drogę, która była do przebycia.

[Unia jest] Stała w swojej istocie,
miła w swojej obecności
elastyczna w inicjatywie.

Dziękuję, Matko,
za twoją prostotę, otwartość, życzliwość,
z jaką otworzyłaś serce dla nas wszystkich
i dla Ducha miłości!