MISJONARKI SZKOŁY

Strony

  • Kim jesteśmy i dlaczego?
  • Historia zgromadzenia
  • 100 pytań o... Misjonarki Szkoły
  • O świętej Katarzynie ze Sieny
  • Zgromadzenia bezhabitowe w Polsce
  • Rekolekcje i spotkania internetowe
  • Do pobrania
  • Skrzynka modlitewna
  • Strona główna
  • Kontakt

marca 11, 2020

Nie ma Mszy - a tak pragnę Jezusa w Eucharystii

Chcemy podzielić się z Wami świadectwem świeckiej kobiety mieszkającej w Lombardii we Włoszech, gdzie od końca lutego nie można odprawiać Eucharystii z ludem. (Pisałyśmy o tym już tu: http://misjonarkiszkoly.blogspot.com/2020/03/wiesci-z-wloch-czyli-o-koronawirusie-w.html). Ta pani jest lekarką, mężatką i mamą.  Bardzo brakuje jej Eucharystii.

To świadectwo 1 marca dostała jej rodzona siostra, z którą jesteśmy we wspólnocie. Tekst przytaczamy w całości z tłumaczeniem na polski.
 To wszystko wydaje się tak nierealne, absurdalne. Nie możemy żyć bez niedzieli. Nie chodzi o to, że chcemy wypełnić przykazanie: to głębokie pragnienie duszy, która pragnie przyjąć Jezusa. To pragnienie Marii Magdaleny, która pragnie i płacze, bo chce ciało Jezusa.
Dzisiaj naprawdę wydawało się, że Maria Magdalena krąży po kościołach w poszukiwaniu jakiejś Mszy. Ból połączony z niepokojem i z prośbą o przebaczenie za wszystkie Msze, w których uczestniczyło się z obowiązku, za wszystkie Komunie przyjęte bez szacunku, za te wszystkie chwile, w których traktowaliśmy modlitwę jako ciężar, jako obowiązek.
Mamy ten ogromny dar i nie zdajemy sobie z tego sprawy: możemy pójść do kościoła, ile razy chcemy, możemy pójść na Mszę w dni powszednie i swiąteczne; tu w mieście mamy jeszcze wystarczająco dużo księży, którzy dla nas odprawiają; jesteśmy w kraju, w którym wyznawanie religii jak na razie należy do naszych wolności; ale te wszystkie dary nie wydają nam się być darami, uważamy je za oczywistość.
Drodzy księża, spróbujcie nie odprawiać przez kilka dni... Może przydałoby się trochę postu eucharystycznego także i wam".
Zdjęcie z adoracji - nie ma związku z opisaną historią
Come sembra tutto così irreale, assurdo. Senza la domenica non possiamo vivere. Non è precetto che vogliamo adempiere :è un profondo  desiderio dell'anima che desidera ricevere Gesù. È il desiderio della Maddalena che anela e piange perché vuole il corpo di Gesù. Oggi sembrava veramente che la Maddalena si aggirasse di chiesa in chiesa anelando ad una Messa. Una pena unita ad una inquietudine e ad una richiesta di perdono per tutte le Messe celebrate per dovere, per tutte le comunioni ricevute senza rispetto, per tutte le volte che abbiamo vissuto la preghiera come un peso, come un obbligo. Abbiamo un dono grandissimo e non ce ne accorgiamo : possiamo andare in chiesa tutte le volte che vogliamo, possiamo andare a Messa sia nei giorni feriari che festivi, abbiamo ancora almeno qui in città abbastanza sacerdoti che celebrano per noi, siamo in un Paese in cui la religione per adesso è libera ma tutti questi doni non sembrano dei doni perché sono scontati.  Provate voi Sacerdoti a non celebrare per qualche giorno... magari un po' di digiuno eucaristico servirebbe anche voi.
Czytaj dalej »
Labels:
aktualności, refleksje
Nowsze posty
Starsze posty

marca 10, 2020

Wieści z Włoch, czyli o koronawirusie w akcji

Dom generalny naszego zgromadzenia mieści się w Rzymie i w związku z tym mamy z pierwszej ręki informacje na temat tego, jak Włochy walczą z koronawirusem i jaka jest sytuacja ludzi wierzących w tym kraju.

 ***
Jeszcze nie znamy nikogo chorego, ale prawdopodobnie to tylko kwestia czasu. W samym Lacjum – regionie na terenie którego mieści się Rzym – jest w tej chwili już 110 osób zakażonych i 3.000 takich, które przechodzą kwarantannę w domu. W Rzymie rozkwit zachorowań jest spodziewany za tydzień, między innymi z tego powodu, że dużo ludzi teraz się przemieszczało i część młodych mieszkańców Rzymu w ostatnich dniach nie zrezygnowała z nocnego życia ("Nocnego życia" w znaczeniu wychodzenia z domu i spotykania się na ulicy czy w barach ze znajomymi i nieznajomymi). Od wczoraj jest to niemożliwe, bo bary muszą być zamknięte od godziny 18:00 do szóstej rano. Ale kto już się zaraził, temu nowy dekret rządu nie pomoże… U co dziesiątej osoby zarażonej rozwija się tak rozległe zapalenie płuc, że chory ląduje na intensywnej terapii, pod respiratorem, na wiele dni. 

Służba zdrowia dwoi się i troi, żeby jak najszybciej odnaleźć, odizolować i leczyć zakażonych. Od 20 lutego do 6 marca wykonano około 36.000 testów na obecność wirusa. Początkowo badano tylko osoby, które przyjechały z Chin. Pierwszy przypadek „rodzimy” został potwierdzony 20 lutego 2020, a do dzisiaj, 10 marca, stwierdzono we Włoszech aż 10.149  zakażeń: z czego 1.004 osoby już wyzdrowiały, a 631 zmarło. A zdiagnozowanych chorych albo zakażonych jest w tej chwili 8.514 (877 na intensywnej terapii). W samej Lombardii na 10 milionów mieszkańców jest 4.427 osób chorych albo zdiagnozowanych jako zarażone (z czego 466 osób na intensywnej terapii). Kolejnych 371 osób w Lombardii czeka na wyniki badań laboratoryjnych...*
Mapa zagęszczenia przypadków koronawirusa we Włoszech w podziale na prowincje.
Stan na wieczór 10.03.2020
Umierają głównie ludzie starsi albo schorowani, ale choroba uderza też w ludzi młodych i zdrowych. Główne i pierwsze ognisko zakażenia jest właśnie w Lombardii – Lombardia to mniej więcej okolice Mediolanu – bo pewien młody przedstawiciel handlowy, nie mając objawów choroby, przez jakś czas rozwoził wirusa po całej okolicy… Wyobraźcie sobie, że ten pierwszy zdiagnozowany pacjent z koronawirusem ma 38 lat i jest na intensywnej terapii od 19 lutego. (Dziś podano, że jest w stanie oddychać samodzielnie i po dwudziestu dniach został odłączony od respiratora. Natomiast jego żona – kobieta w ósmym miesiącu ciąży – jest w dużo lepszym stanie i wyszła już ze szpitala).

Rząd włoski, widząc lawinowy przyrost zachorowań na północy kraju, wprowadzał różne środki zaradcze, żeby ograniczyć liczbę zachorowań. Z różnym skutkiem. Teraz przeszedł do środków zaostrzonych, w tym zakazu zgromadzeń i ograniczenia przemieszczania się. Dekret rządowy nazywa się krótko: „Zostań w domu”.

W całych Włoszech do 3 kwietnia dekretem rządu są zabronione wszelkie spotkania, świeckie i religijne, w których mogłoby uczestniczyć więcej ludzi: spotkania, kongresy, zjazdy, przedstawienia, wszelkiego rodzaju imprezy sportowe, nawet takie, które byłyby organizowane w miejscach prywatnych albo na otwartym powietrzu. Są odwołane lekcje w szkołach wszelkiego poziomu i typu oraz zajęcia na uniwersytetach. Mają pozostawać  zamknięte - pod groźbą zamknięcia działalności przez służby porządkowe - puby, dyskoteki, muzea, biblioteki, sale gimnastyczne, baseny, świetlice, kluby seniora itp. W niektórych więzieniach wybuchły zamieszki, bo wszędzie wprowadzono zakaz odwiedzin.

Biskupi doprecyzowali, że w związku z zaostrzonymi przepisami sanitarnymi kościoły mogą być otwarte, ale do 3 kwietnia nie można w nich odprawiać Mszy z udziałem wiernych, nawet Mszy pogrzebowych. Nie ma żadnych spotkań grup parafialnych, katechizmu dla dzieci i młodzieży. Niektóre parafie dają możliwość indywidualnej adoracji Najświętszego Sakramentu, ale proboszczowie proszą o zachowanie „bezpiecznej odległości” pomiędzy osobami obecnymi w kościele. 

Wspólnoty, które są w stanie celebrować Eucharystię we własnym gronie, robią transmisje na Fb i YouTube. Np. w parafii San Gaspare del Bufalo w Rzymie codziennie jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz transmisja Mszy przez Internet.

Ludzie wierzący organizują się pomiędzy sobą na szczeblu lokalnym, wśród znajomych, we wspólnotach, w parafiach, w grupach parafialnych. Umawiają sie na konkretne godziny i każdy modli się w swoim domu. W Internecie jest też opisana inicjatywa ludzi świeckich przypominająca Żywy Różaniec: ludzie wybierają konkretną godzinę modlitwy i deklarują się online. Inicjatywa nazywa się "Corona(anti)virus" ("corona" to słowo oznaczające też Różaniec jako przedmiot). Link do inicjatywy: http://www.recode.digital/corona-anti-virus/  

Ta epidemia jest też wielkim ciosem we włoską gospodarkę. Szpitale pękają w szwach. Całkowita blokada ruchu turystycznego uderza bezpośrednio w bardzo wielu ludzi, którzy żyją z turystyki i usług, w tym handlu. Wiele zakładów pracy nie pracuje. Skoro zamknięte są szkoły, świetlice itp, to trzeba zająć się dziećmi. Ludzie biorą urlopy; kto może, pracuje w domu i z domu nie wychodzi. 

 ***
Do czego Pan nas wzywa? Oczywiście, przede wszystkim do wiary w Jego obecność i Jego działanie w tej sytuacji. Bo cała ta epidemia może też być wielką szansą na przebudzenie wiary we Włoszech. Kiedyś jakiś ksiądz powiedział, że z jego doświadczenia duszpasterskiego wynika, że we Włoszech wielu ludzi wraca do Boga właśnie doświadczając cierpienia, kruchości życia…

W diecezji rzymskiej środa, 11 marca, ma być diecezjalnym dniem postu i modlitwy w intencji całej tej epidemii. Modlitwy o zdrowie dla chorych. O siły dla lekarzy. O wzrost wiary, nadziei i miłości dla wszystkich. Za chory personel medyczny. Za tych, co się boją epidemii. Za tych, którym brakuje dostępu do Eucharystii. Za tych, którzy są w żałobie. Za tych, dla których ta choroba będzie ostatnią próbą przed przejściem do wieczności. 

Przyłączcie się do nas: Kościół jest jeden i ten sam, czy włoski, czy polski. Cierpi Kościół powszechny i cierpią jego dzieci. Módlcie się też za nas, o nawrócenie nas wszystkich (stale potrzebne) i o to, by ludzie przestrzegali zaleceń służb sanitarnych. Zwłaszcza absolutnego zakazu wychodzenia z domu dla objętych 14-dniową kwarantanną i tych zarażonych, którzy nie mają objawów choroby. Bo 50% (5 osób na 10 zarażonych) nie ma ŻADNYCH objawów, chociaż może zarażać innych. 

Nie wiemy, kiedy to się skończy, bo jeszcze się na dobre nie zaczęło.
Niczego nie wiemy, za wyjątkiem tego, że w życiu i w śmierci należymy do Pana.

Sabina


* Mapa na obrazku i dane liczbowe pochodzą z oficjalnych danych Obrony Cywilnej ("Protezione Civile"); stan z dnia 10 marca 2020 o godz. 18:00. Link bezpośredni. 

** 11 marca, godz. 20:00. Wszystkie dane liczbowe są już nieaktualne, no poza ilością mieszkańców Lombardii. Minęły 24 godziny i samej w Lombardii odkryto 1300 osób zarażonych. W całych Włoszech zmarło kolejnych 197 osób, a 1045 jest na intensywnej terapii.
Godz. 22:30. Rząd włoski od jutra zamyka wszystkie sklepy - poza spożywczymi, aptekami i wysyłkowymi - ; zamknięte będą bary, lodziarnie, puby, lokale usługowe typu fryzjer czy kosmetyczka. Będą działały poczty, banki, transport publiczny i transport rzeczy (dostawy), usługi typu hydraulik czy stacja benzynowa.

Na rzymskich uczelniach zaczęły się się zajęcia w systemie zdalnym (wideokonferencje itp.).
Dziś słyszałam o pierwszych obronach prac dyplomowych przez Internet: na uniwersytecie LUMSA przewodniczący komisji egzaminacyjnej był na uczelni, podchodzący do egzaminu i reszta komisji w domach, każdy z kamerą internetową i ekranem przed sobą.

12 marca 2020. W razie kontroli na ulicy można dostać grzywnę - 206 euro - jeśli powód do wyjścia z domu nie jest konieczny (można jechać na zakupy, do lekarza, do pracy, ale nie na obiad do cioci).
Policja zbiera oświadczenia na piśmie, żeby je móc skontrolować.

Wszystkie osoby, które u nas pracują, mają już obowiązkiwe zaświadczenia, gdzie pracują i że nie mogą pracować zdalnie.
Ach, gdyby ludzie tak bali się grzechu, jak boją się koronawirusa...
*
Rzym wygląda trochę jak wymarłe miasto.
*
Za oknem cudowna wiosna i ptaki śpiewają jak w maju w Polsce. 
Czytaj dalej »
Labels:
koronawirus a Kościól we Włoszech, koronawirus we Włoszech
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

O nas

Jesteśmy bezhabitowymi siostrami dominikankami. "Misjonarki Szkoły" to krótka nazwa naszego zgromadzenia (nazwa pełna: "Unia św. Katarzyny ze Sieny - Misjonarki Szkoły"). Ten blog przez lata pełnił rolę strony internetowej naszego zgromadzenia w Polsce.

Dominikanką być, czyli...

  • Dominikanki - a kto to taki?
  • Bracia dominikanie o dominikankach
  • O autorkach tego bloga
  • "Misjonarki szkoły" a św. Dominik

Polecany post

Spotkamy się

„Spotkamy się kiedyś u studni…”, zaczerpniemy wody, odetchniemy, jak po wędrówce, albo w jej trakcie... Posłuchamy opowiastek, plotek, troc...

Wszystkie posty w blogu

Internetowe spotkania bibijne

Internetowe spotkania bibijne
Od października 2025 znowu czytamy Dzieje Apostolskie!

Najczęściej czytany wpis

  • Kim są bezhabitowe siostry zakonne?

Spotkaj nas przez Facebooka

Misjonarki Szkoły

BIBLIO-grafia, czyli modlitewne rysowanie

  • playlista na YouTube

Łączna liczba wyświetleń

Etykiety

refleksje aktualności apostolstwo św. Katarzyna ze Sieny formacja życie we wspólnocie sióstr Luigia Tincani świadectwo życia misjonarki rekolekcje misjonarki szkoły misje siostry dominikanki sylwester w klasztorze śluby zakonne życie w zakonie dominikanki Św. Dominik świadectwo po rekolekcjach Rodzina Dominikańska spotkania biblijne dla dziewczyn Jan Paweł II i Misjonarki Szkoły dni skupienia siostry bezhabitowe powołanie zakonne - rozeznawanie profesja zakonna rozeznawanie

LINKI

  • Dominikanie w Polsce
  • Rodzina Dominikańska w Polsce
  • Nasza międzynarodowa strona www
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 MISJONARKI SZKOŁY. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.