Rzym, 4 lutego 2012

Trzecia nad ranem. Otwieram oczy... Co tu tak dziwnie widno…? 
To musi być śnieg! Śnieg w Rzymie! 
Zrywam się z łóżka i przez okno widzę... mnóstwo śniegu! 
Budzę moje współsiostry z Indii, które bardzo chciały zobaczyć śnieg. 
"Błogosławcie Pana lody i śniegi!" (Kantyk trzech młodzieńców z Księgi Daniela)

Sabina