„Duszy waszej dajcie krwi Chrystusa, aby jak rozmiłowana biegła mężnie do walki.
Niech pamięć wypełni się tą kosztowną krwią;
(...) niech wolność jakby pijana krwią Chrystusa biegnie tam, gdzie znajduje się otchłań Jego miłości,
[niech biegnie] po to, aby kochać,
kochając całym sercem, pełnią uczuć i całą swoją mocą,
aż do śmierci,
nie myśląc o sobie, ale o Chrystusie ukrzyżowanym.
Przystąpcie do stołu Krzyża,
stamtąd na chwałę Bożą bierzcie pokarm dusz
– to znaczy znoście z prawdziwą cierpliwością aż do samej śmierci –
z wielkim współczuciem nieście przed oblicze Boga uchybienia bliźniego;
a uczynione wam niesprawiedliwości znoście z cierpliwością”.

św. Katarzyna ze Sieny, list 293