Sabina napisała, że w Domu generalnym w Rzymie rozpoczyna się kolejna tura rekolekcji zamkniętych dla naszych Sióstr, które przyjechały tutaj z różnych domów rozsianych po Rzymie, Włoszech i Europie (w Polsce i Holandii). Na co dzień mieszkają w małych wspólnotach, pracując ‘w świecie’, najczęściej pojedynczo, w rozmaitych zawodach, zwykle jako nauczycielki różnego rodzaju szkół.
Po roku wyczerpującej pracy przyjeżdżają tu na miesiąc ‘życia klasztornego’ (zgodnie z naszymi Konstytucjami), by odnowić siły ciała i ducha, powracając do średniowiecznych korzeni wspólnotowego życia dominikańskiego; pięknie brzmi tradycyjny chorał gregoriański w naszej Kaplicy, wypełnionej Siostrami zebranymi tu na odgłos 150 uderzeń ręcznego dzwonu.
Malowniczo przedstawia się też dwuszereg kilkudziesięciu Sióstr przesuwających się alejkami ogrodu pod koronami drzew oliwnych i piniowych, w rytm recytowanego naprzemiennie „Ave Maria” wieczornego Różańca (o ile ‘gorąc’ na to pozwala). Trudno się dziwić ‘uczuleniu’ na tutejsze słońce, które ‘parzy’ nie tylko kwiaty, owoce i warzywa; dobrze, że choć pomidory rosną w cieniu drzew...
Obecne rekolekcje były poprzedzone kilkudniową doroczną „formacją”, podczas której Siostry dzielą się przemyśleniami swojego rocznego studiowania – w tym "Roku św. Pawła" tematem były pisma tego właśnie Apostoła. Młodsze Siostry miały swoją formację w górach wraz ze swoimi Mistrzyniami i Przełożoną generalną, Livią. Ale o tym one same napiszą.
Szczęść Boże! - Ola
Po roku wyczerpującej pracy przyjeżdżają tu na miesiąc ‘życia klasztornego’ (zgodnie z naszymi Konstytucjami), by odnowić siły ciała i ducha, powracając do średniowiecznych korzeni wspólnotowego życia dominikańskiego; pięknie brzmi tradycyjny chorał gregoriański w naszej Kaplicy, wypełnionej Siostrami zebranymi tu na odgłos 150 uderzeń ręcznego dzwonu.
Malowniczo przedstawia się też dwuszereg kilkudziesięciu Sióstr przesuwających się alejkami ogrodu pod koronami drzew oliwnych i piniowych, w rytm recytowanego naprzemiennie „Ave Maria” wieczornego Różańca (o ile ‘gorąc’ na to pozwala). Trudno się dziwić ‘uczuleniu’ na tutejsze słońce, które ‘parzy’ nie tylko kwiaty, owoce i warzywa; dobrze, że choć pomidory rosną w cieniu drzew...
Obecne rekolekcje były poprzedzone kilkudniową doroczną „formacją”, podczas której Siostry dzielą się przemyśleniami swojego rocznego studiowania – w tym "Roku św. Pawła" tematem były pisma tego właśnie Apostoła. Młodsze Siostry miały swoją formację w górach wraz ze swoimi Mistrzyniami i Przełożoną generalną, Livią. Ale o tym one same napiszą.
Szczęść Boże! - Ola
Wspólny Różaniec w ogrodzie domu generalnego |